Przykładowa strona

Przystosowany do pustyni

Uszy pustynnego liska niewątpliwie najbardziej przyciągają wzrok, mają one aż 10-15 cm długości. Po co mu tak duże uszy? Oczywiście, żeby lepiej słyszeć – choćby mysz poruszającą się pod ziemią – ale także by chronić przed przegrzaniem, w czym pomaga ich bogate ukrwienie. Ma to ogromne znaczenie, bo liski te zamieszkują północną część Afryki, głównie Saharę i półwysep Synaj.

Występują na terenach od Maroka, przez Egipt, po półwysep Synaj i Kuwejt na wschodzie i północną Nigerię na południu.

Kremowe futro fenka zapewnia doskonałe maskowanie na pustyni, a poza tym nie nagrzewa się zbyt mocno. Z kolei puszysty podszerstek utrzymuje ciepło podczas zimnych, pustynnych nocy. Łapy są od spodu mocno owłosione, dzięki czemu nie poparzy ich gorący piasek. Nawet nerki ma fenek przystosowane do życia na pustyni: może się obejść bez wody, wystarcza mu ta zawarta w wilgotnym pokarmie. Żywi się gryzoniami, owadami, ptakami, jajami i królikami.

Skoczny monogamista

Fenka różni od innych lisów to, że nie ma gruczołów piżmowych i że żyje w stadach. Stado tworzy grupa rodzinna: para rodzicielska oraz jej potomstwo z danego i poprzedniego roku. Taka rodzinka może liczyć około 10 osobników. Są to zwierzęta bardzo towarzyskie. Dużo się z sobą bawią, także gdy są już dorosłe. Odpoczywają również w grupie. Wydają rozmaite dźwięki: szczekają, skrzeczą, warczą, mruczą jak koty.

Samce znakują teren, podnosząc nogę jak psy, szczególnie kiedy samica jest w rui. Podobnie jak koty zakopują niekiedy swoje odchody w ziemi, robią to pyskiem i tylnymi łapami. Są bardzo zwinne: skaczą na wysokość nawet 60 cm i na odległość 120 cm. Ofiarę namierzają za pomocą uszu, które działają wtedy jak radary. Ten niepozorny nocny łowca potrafi upolować zwierzę cięższe od siebie.

Samiec i samica fenka łączą się na całe życie. W naturze młode przychodzą na świat w marcu lub kwietniu, ale w wypadku zwierząt żyjących w niewoli zdarza się, że do lipca, a nawet zimą. Fenki mają zwykle jeden miot w roku. Samiec dostarcza samicy pokarm podczas ciąży i karmienia młodych. Maluchami opiekuje się cała rodzina.

Fenki w naturze kopią nory w piasku na terenie otwartym lub porośniętym roślinnością – w stabilnych wydmach piaskowych. W ziemi układ nor może obejmować powierzchnię nawet 120 mkw i mieć 15 wejść. Czasami gniazda różnych rodzin łączą się lub z sobą sąsiadują. Jeśli gleba jest luźniejsza, gniazdo jest proste z pojedynczym wejściem wiodącym do jednej komory.

Głównym wrogiem fenków są duże sowy. Sporadycznie polują na nie inne zwierzęta, jednak mało któremu udaje się zwinnego liska złapać. Ludzie też polują na fenki – by zdobyć ich futro albo  sprzedać zwierzęta turystom. Na szczęście obecnie fenki nie są zagrożone wyginięciem. Na ich korzyść działa to, że zamieszkują tak niegościnne środowisko, iż nawet wszędobylski człowiek specjalnie się tam nie pcha.

Trudny domownik

Fenki hodowane są także jako egzotyczne zwierzęta domowe. Hodowcy często wcześnie odbierają szczenięta matce i odchowują, karmiąc butelką, żeby były bardziej oswojone. Nie ma to jednak wielkiego znaczenia, jeżeli rodzice są oswojeni, a szczenięta od małego mają kontakt z ludźmi.

Fenki jako zwierzęta domowe popularne są w Stanach Zjednoczonych. O tym, czy można je trzymać, decyduje prawo danego stanu lub okręgu. W Europie hodowle fenków można znaleźć na przykład w Wielkiej Brytanii (cena zwierzaka wynosi ok. 2 tys. funtów). W większości krajów europejskich nie ma regulacji odnośnie do legalności ich trzymania. Działają już związki hodowców prowadzące księgi rodowodowe, aby uniknąć przypadkowych kojarzeń w pokrewieństwie.

Posiadanie tak egzotycznego pupila wiąże się z różnymi trudnościami. Fenki bardzo źle się czują na smyczy. Z niemal każdej obroży potrafią się wyswobodzić, w szelkach czują się jak pochwycone przez drapieżnika. Oczywiście nie można ich puszczać luzem, bo nie ma co liczyć na ich posłuszeństwo. Jako małe, nietypowo pachnące stworzenia mogą być atakowane przez psy.

Nie poleca się więc wyprowadzania ich na spacery, z drugiej zaś strony powinny mieć możliwość wybiegania się, dlatego najlepszy jest dom z ogrodem. Nie należy ich jednak zostawiać bez nadzoru w ogrodzie, chyba że na specjalnie przygotowanym wybiegu. Powinien on być podmurowany, ponieważ fenki doskonale kopią, oraz zadaszony, żeby nie wydostały się górą.

W domu to sympatyczne zwierzaki, które łatwo uczą się korzystania z kuwety. Jeśli właściciel dobrze je zmotywuje (np. zastosuje metodę klikerową), szybko przyswoją wiele sztuczek. Bywa, że zaprzyjaźnią się z psem lub kotem, ale ich kontakty z mniejszymi zwierzakami należy nadzorować, pamiętając o ich dzikiej naturze.

Wydawane przez fenki niezbyt przyjemne dla ludzkiego ucha dźwięki są często irytujące i z tego powodu odradza się trzymanie ich w mieszkaniu. Natomiast ich zaletą w porównaniu z lisami pospolitymi jest to, że stosunkowo mało czuć je lisem.